
Pierwsza kryptowaluta, która funkcjonuje od stycznia 2009 r. Jej fundamentem są technologia blockchain i kryptografia. Opracował ją anonimowy twórca, ukrywający się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto. W ciągu dekady bitcoin wkradł się do finansowego mainstreamu w roli pełnoprawnego aktywa finansowego, które pod względem długoterminowej stopy zwrotu nie ma sobie równych. Jak działa ta kryptowaluta? Zapraszamy do lektury.
Geneza bitcoina sięga października 2008 r. Ktoś podpisujący się jako Satoshi Nakamoto opublikował wtedy w sieci 9-stronnicowy dokument zatytułowany: „Bitcoin: A Peer-to-Peer Electronic Cash System”. To krótki zarys funkcjonowania alternatywnego systemu płatniczego. Bo bitcoin to właśnie system płatniczy i jednostka rozliczeniowa w jednym. Nakamoto chciał, by ludzie mogli korzystać z cyfrowego nośnika wartości, który nie byłby zależny od żadnej jednostki centralnej w postaci banku lub firmy płatniczej. Miał być transgranicznym środkiem płatniczym, do którego każdy chętny ma dostęp z poziomu smartfona, a jego wartość zależy od gry popytu i podaży, a nie od polityki monetarnej banku centralnego lub rządu. Takie praktycznie wdrożenie okazało się możliwe dzięki zastosowaniu programowania, technologii blockchain i kryptografii. Bitcoin został uruchomiony w 2009 r. i działa do dziś. Żeby najlepiej zrozumieć model jego funkcjonowania warto porównać go do systemu bankowego. Okazuje się bowiem, że rozwiązania zastosowane w systemie kryptowaluty mają swoje odpowiedniki w bankowości. Jest ich co najmniej sześć.
Sercem bitcoina jest blockchain. Jest to baza danych, w której zapisywane są wszystkie transakcje przeprowadzane za pomocą bitcoina. Baza ta ma specyficzną postać łańcucha bloków. W blokach gromadzone są informacje o transakcjach dokonanych za pomocą bitcoina w danej jednostce czasu. Każdy blok ma taką samą ograniczną pojemność pamięciową, więc gdy się zapełni przyłączony jest do łańcucha. W sieci bitcoina odbywa się to średnio co 10 minut i łańcuch systematycznie się wydłuża.
Szukając analogii do świata bankowości można porównać blockchain do księgi rozliczeniowej banku, w której trzymane są dane na temat transakcji i sald klientów. Różnica polega na tym, że bank jest jedynym właścicielem tej bazy danych i trzyma ją na kilku serwerach. Jest to zatem system scentralizowany. Blokchain bitcoina jest natomiast zdecentralizowany, bo cały łańcuch bloków przechowywany jest przez wielu użytkowników na całym świecie (tzw. węzły). Co więcej, ponieważ bitcoin działa w modelu otwarto źródłowym, każdy może taką bazę pobrać i stać się współtwórcą systemu. Wystarczy posiadać odpowiednio dużo miejsca na dysku komputera.
W systmie bitcoina kluczową rolę pełnią tzw. górnicy. To użytkownicy posiadający węzły i specjalne oprogramowanie, przy pomocy którego werfikują transakcje przeprowadzane w sieci. Można w uproszczeniu stwierdzić, że to oni grupują dane w blokach i przyłączają te bloki do łańcucha. I tu ważna uwaga. Za grupowanie i walidowanie poszczególnych transkacji górnicy pobierają prowizję. Za przyłączenie pełnego bloku otrzymują dodatkową nagrodę, o czym będzie poniżej.
Szukając analogii do systemu bankowego można górnika porównać do punktu obsługi klienta, który czuwa, by nasz przelew został przeprowadzony w prawidłowy sposób, a salda stron transakcji zaktualizowane. Oczywiście dziś odbywa się to przede wszystkim cyfrowo, a za potwierdzanie transkacji bankowych i aktualizację księgi rozliczeniowej odpowiadają zaprogramowane systemy bankowe.
Jak wspominaliśmy wyżej, zapełniony danymi blok jest przyłączany do łańcucha, a na górnika który tego dokona czeka nagroda. Nagroda ma postać bitcoinów i są to zupełnie nowe bitcoiny, pierwszy raz trafiające do sieci właśnie w postaci takiego wynagrodzenia. Górnicy rywalizują więc między sobą o dołączenie bloku, a proces ten potocznie nazywa się kopaniem bitcoinów. W praktyce jest to odgadywanie cyfry z bardzo dużego szeregu. Potrzebna jest do tego duża moc obliczeniowa, dlatego w obecnych czasach do kopania używa się wyspecjalizowanych, energochłonnych procesorów (tzw. koparek). Kto pierwszy zgadnie, ten zgarnia nagrodę
Proces kopania bitcoinów można porównać do procesu emisji pieniądza w tradycyjnym systemie finansowym. W tym ostatnim odpowiada za to całkowicie bank centralny (czasem rząd), a w bitcoinie jest to efekt komputerowej grywalizacji. Co jednak istotne – docelowa liczba bitcoinów jest ograniczona i maksymalnie będzie ich 21 mln sztuk. Jest to możliwe dzięki tzw. mechanizmowi halvingu. Polega on na tym, że mniej więcej co 4 lata nagroda za dołączenie bloku do łańcucha spada o połowę (na początku było to 50 bitcoinów, później 25, itd...). Jest to więc automatyczny proces redukcji podaży pieniądza w systemie kryptowaluty.
Tak jak w polskim systemie bankowym podstawową jednostką rozliczeniową jest złoty, podzielny na 100 groszy, tak w systemie bitcoina podstawową jednostką jest bitcoin, podzielny do ósmego miejsca po przecinku (najmniejsza jednostka nazywa się satoshi na cześć twórcy systemu).
Do przechowywania bitcoinów i do zawierania transakcji służy tzw. portfel kryptowalutowy. Najczęściej ma on postać aplikacji mobilnej, która w sferze użytkowej jest równie prosta w obsłudze, jak bankowość mobilna. Szukając analogii do świata bankowego można powiedzieć, że taki portfel to odpowiednik konta bankowego. Mamy tu przede wszystkim informacje o saldzie naszego rachunku, historię transkacji i przede wszystkim możliwość wysyłania i przyjmowania bitcoinów.
W celu wysłania bitcoinów do innego użytkownika musimy znać adres publiczny jego portfela. I vice versa - by ktoś wysłał środki nam, musi znać nasz adres publiczny. Ten ostatni to ciąg znaków i cyfr, który jest odpowiednikiem numeru konta w świecie bankowym. Z kolei PINem do takiego bitcoinowego konta jest tzw. klucz prywatny, który najczęściej ma postać 12 lub 24 losowo wybranych wyrazów (tzw. seed). Jest on tworzony i przechowywany w naszym portfelu. Jeśli ten ostatni utracimy (na przykład w wyniku zniszczenia smartfona lub kradzieży), to pamiętając ten ciąg wyrazów możemy na innym urządzeniu bez problemu odtworzyć nasze saldo.
Blockchain, górnik, kopanie, portfel, klucz publiczny i klucz prywatny to podstawowe pojęcia związne z bitcoinem, będące podstawowymi składowymi jego funkcjonowania. Jak widać każdy z nich ma swój mniej lub bardziej zbliżony odpowiednik w świecie tradycyjnej bankowości. I choć Satoshi Nakamoto chciał, by bitcoin stał się środkiem płatniczym i stanowił „konkurencję” dla walut fiducjarnych i banków, to na ten moment (koniec 2021 r.) bitcoin raczej uznawany jest za aktywo finansowe, często porównywane do cyfrowego złota. Nie ma w tym nic dziwnego. Jego wartość rośnie w zawrotnym tempie. Na początku 2009 r. traktowano go jako nic nie wartą ciekawostkę kryptograficzną, a w listopadzie 2021 r. ustanowił cenowy rekord wszech czasów 68 976 USD. W bitcoina inwestują już nie tylko indywidualni inwestorzy, ale także giełdowe spółki ( na przykład Tesla, MicroStrategy) i fundusze inwestycyjne. Są na niego ETFy, a brokerzy foreksowi wprowadzili go do swojej oferty. CMC Markets już od kilku lat oferuje CFD na bitcoina oferuje od kilku już lat. Dzięki kontraktom CFD można otwierać pozycje na kryptowalucie z dźwignią 1 do 2. Oferta CMC cały czas się poszerza. Obecnie jest w niej 14 kryptowalut i 3 indeksy z tego sektora. To pokazuje, jak prężnie ten rynek się rozwija i jak duże jest zapotrzebowanie inwestorów na tego typu ekspozycję inwestycyjną.
* CMC Markets może w każdym momencie wstrzymać możliwość zajmowania krótkich lub długich pozycji
Informacje zawarte w niniejszym materiale mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią reklamy, oferty ani rekomendacji do zakupu lub sprzedaży produktów finansowych. Wszelkie informacje publikowane przez CMC Markets nie stanowią czynności w zakresie doradztwa inwestycyjnego ani finansowego, nie uwzględniają też indywidualnej sytuacji ani celów Klienta. Opinie zawarte w materiale nie stanowią rekomendacji CMC Markets ani autora materiału w zakresie instrumentów finansowych ani strategii inwestycyjnych.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
Dowiedz się więcej o fenomecie kryptowalut. Przygotowaliśmy liczne artykuły z tego zakresu.