Otwórz rachunek

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Zaloguj się na rachunek CFD
  • Polska

Inflacja. Zagrożenie i inwestycyjna szansa w jednym

Rosnąca inflacja coraz bardziej niepokoi inwestorów i obywateli, ponieważ zmniejsza siłę nabywczą ich kapitału. Rynki finansowe dają możliwość zabezpieczenia się przed tym ryzykiem, choć nie jest to bezpieczeństwo 100-procentowe.

Trend inflacyjny w ujęciu globalnym obserwujemy już od blisko dwóch lat. W maju 2020 r. CPI w USA wynosił zaledwie 0,1 proc. r/r, by w marcu tego roku sięgnąć najwyższego poziomu od 40 lat, czyli 8,5 proc. W kwietniu inflacja w USA spadła do 8,3 proc., ale i tak była to wartość wyższa od prognozowanej (8,1 proc.). Negatywne zaskoczenia widzimy też na własnym podwórku. Finalny odczyt CPI w Polsce w kwietniu wyniósł 12,4 proc., czyli 0,1 pkt proc. więcej niż mówiły wstępne dane. U naszych południowych sąsiadów ceny rosną jeszcze szybciej. CPI w Czechach sięgnął już poziomu 14,2 proc.

Wygląda na to, że globalna gospodarka właśnie wystawia nam rachunek za dekadę generowania finansowej nadpłynności w ramach programów typu QE, za monetarno-fiskalny luz podczas pandemii covid-19, a także za rozpętanie przez Wladimira Putina wojny na Ukrainie. Ogrom pieniądza w systemie finansowym w połączeniu z zaburzeniami w łańcuchach dostaw, stworzył podażowo-popytowy mix, którego wypadkową są galopujące ceny. Realna wartość naszej gotówki spada, więc naturalnym odruchem są próby jej pomnożenia, by stłumić ten inflacyjny efekt. Rynki kapitałowe dają takie możliwości, ale nie są one pozbawione ryzyk.

Towary, wielcy wygrani kryzysu

Wspomniany, niekorzystny mix popytowo-podażowy ma bezpośrednie przełożenie na rynek towarów i surowców. Indeks CRB, będący agregamtem 19 aktywów z tego obszaru (m. in. ropa naftowa, aluminium, złoto, sok pomarańczowy, pszenica), rośnie niemal nieprzerwanie od pandmiecznego dołka z kwietnia 2020 r. Zwyżka zaczęła sie z poziomu 101,5 pkt, a miesiąc temu indeks ustanowił szczyt hossy na poziomie 315,95 pkt. Warto zwrócić uwagę, że w ujęciu długoterminowym indeks dopiero rok temu wybił się z 13-letniego kanału spadkowego, więc można uznać, że całkiem niedawno wszedł na ścieżkę wzrostową. Przyrównując obecny trend do tego z lat 1999-2008, cel zdaje się być dopiero na poziomie historycznego maksimum, czyli 473 pkt. Zakładając kontynuację obecnej hossy (zwłaszcza w obliczu trwającej wojny i pandemii w Chinach), rynek towarów i surowców może stanowić nie tylko bezpośrednie zebezpieczenie przed inflacją, ale dawać też niezłą premię. Nawet biorąc pod uwagę tylko 12-miesięczną stopę zwrotu z indeksu CRB, wynoszącą aż 54 proc., widać wyraźnie, że pokonuje on nawet najwyższe wspomniane odczyty inflacyjne z Czech. Należy przy tym pamiętać, że premię na rynkach zawsze otrzymujemy za podejmowane ryzyko. Nigdy nie wiemy kiedy trend się zakończy, a poza tym należy liczyć się z ryzkiem podwyższonej zmienności. 12-miesięczna wartość wskaźnika ATR (Average True Range) dla indeksu CRB w relacji do średniego kursu z ostatnich 250 dni sięga 6,8 proc. W tym kontekście jest to instrument dla osób, których awersja do ryzyka ma próg wytrzymałości co najmniej w okolicy tej wartości.

Na platformie CMC Markets można uzyskać ekspozycję na rynki towarów i surowców na wiele sposobów. Jednym z nich są kontrakty na fundusze ETF Powiązany z indeksem CRB jest przykładowo: LYXOR ETF Commodities Thomson Reuters/ Jefferies CRB TR. Można również szukać ekspozycji na węższe grupy aktywów, jak m. in. fundusz Invesco DB Agriculture Fund, który śledzi wyniki odpowiednich kontraktów terminowych na surowce rolne, iShares S&P GSCI Commodity-Indexed Trust, który odwzorowuje wybraną grupę kontraktów na towary, albo SPDR Gold Shares ETF (GLD) lub Invesco DB Gold Fund (DGL), które powiązane są tylko ze złotem. W ofercie są również trzy indeksy: na surowce energetyczne, metale szlachetne i produkty rolne. Mamy również koszyki akcji spółek z obszarów: ropa i gaz, a także energia odnawialna. I w końcu można też próbować sił na pojedynczych aktywach, a w tym m. in. na CFD na ropę naftową w odmianie WTI i Brent. Możliwości wyboru są szerokie. Warto jednak pamiętać, że wraz ze zmniejszaniem szerokości naszej ekspozycji, od ETF na cały indeks CRB do CFD na pojedynczy surowiec, podejmujemy coraz większe ryzyko zmienności.

Banki centralne chcą walczyć z inflacją

W reakcji na galopujące ceny, banki centralne z Fedem na czele przyjęły zdecydowanie bardziej jastrzębią taktykę działania. W USA doszło już do dwóch podwyżek stóp procentowych, a w Polsce do ośmiu. Od września 2021 r. stopa referencyjna NBP wzrosła z 0,1 proc. do 5,25 proc. Polityka monetarna ma bezpośrednie przełożenie na zachowanie rynku długu. Rentowności polskich 10-latek od początku 2021 r. wzrosły z 1,1 proc. do 7 proc. W niespełna 1,5 roku został zniesiony niemal cały dorobek hossy z poprzednich 12 lat. W przypadku amerykańskich 10-latek, który rentowność sięgnęła w ostatnim czasie 3 proc., widać próbę wybicia z 40-letniego kanału spadkowego, a więc mamy do czynienia z próbą zmiany wieloletniego trendu. Zakładając więc utrzymanie się trendów inflacyjnych i dalszego zacieśniania monetarnego pasa przez banki centralne, kontynuacja spadkówy na rynkach obligacji skarbowych wydaje się całkiem realna. W tym kontekście krótka pozycja na rynku długu może również stanowić element antyinflacyjnej strategii.

Zdecydowanie bardziej bezpiecznym wariantem z rynku długu jest oczywiście zakup obligacji na rynku spot. Jest to wariant niemal całkowicie pozbawiony ryzka, ale nie daje nam on 100-proc. zabezpieczenia przed inflacją, a co najwyżej lekki amortyzator. Przykładowo polskie 2-latki stałokuponowe są obecnie oprocentowane w wysokości 3 proc. Lepiej i zdecydowanie bardziej kusząco mogą wyglądać papiery dłużne indeksowane inflacją (TIPS, od. Treasury inflation-protected securities). Rodzime skarbówki tego typu mają zapadalność za 10 lat, dają przez pierwszy rok stałą stopę 3,7 proc., a po 12 miesiącach marżę 1,25 proc. + stopę inflacji podawaną przez Główny Urząd Statystyczny. Realne zabezpieczenie przed spadkiem siły nabywczej naszej waluty otrzymamy więc dopiero za rok, zakładając oczywiście, że trend inflacyjny się utrzyma.

Na koniec dodajmy, że w obliczu szybko podnoszonych stóp procentowych coraz częściej mówi się o ryzyku wyhamowania wzrostu gospodarczego lub nawet recesji. Jeśli zacieśnianie monetarnego pasa stłumi nam inflację kosztem koniunktury, to wówczas inwestycyjnych przewag można poszukiwać wśród spółek defensywnych. Są to firmy reprezentujące sektory o mniejszej elastyczności popytu, przez co są mniej wrażliwe na wahania koniunktury. Do typowych sektorów defensywnych należą: dobra konsumpcyjne, ochrona zdrowia, usługi komunikacyjne i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Więcej o tego typu aktywach piszemy na stronie CMC  Markets w artykule „Jak znaleźć na rynku spółki defensywne?”.

Sytuacja na rynkach finansowych może zmuszać inwestorów do dopasowania składu portfela pod trend inflacyjny i rosnące ryzyko recesji. Nie chodzi o to, by porzucić całkowicie jedną klasę aktywów i przenieść się z całym kapitałem na inną. Jak pokazaliśmy wyżej rynek daje zarówno bezpieczne możliwości zmniejszenia dotkliwości rosnących cen, jak i podjęcia bardziej ryzykownych ruchów, które mogą dać nam sowitą premię za ryzyko. Dokładny balans między akcjami defensywnymi, CFD na surowce, obligacjami skarbowymi czy też ETFami na poszczególne klasy aktywów jest już kwestią indywidualną. Skład antyinflacyjnego portfela musi stanowiść kompromis między poziomem podejmowanego ryzyka, a oczekiwanym stopniem ochrony przed galopującymi cenami.


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Piotr Zając

Strona internetowa wykorzystuje pliki cookie w celu optymalizacji korzystania z niej przez użytkownika. Aby zaakceptować pliki cookie, korzystaj z niej, tak jak dotychczas. W każdym momencie możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące plików cookie, zgodnie z naszą Polityką plików cookie. Informacje o Cookies.