Otwórz rachunek

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Zaloguj się na rachunek CFD
  • Polska

Po publikacji danych CPI z USA, inwestorzy mają nad czym myśleć

Mniejszy niż oczekiwano spadek inflacji wprowadził lekką nerwowości na rynki akcji. Dane wskazały, że polityka Fed wpłynęła na spowolnienie procesów inflacyjnych, jednak słowa Powella, że walka z inflacją i droga do celu Fed na poziomie 2% będzie długa i wyboista, nabrały sensu. Oczekiwania tych inwestorów, którzy myśleli, że miękkie lądowanie jest już “zaklepane”, muszą zostać zrewidowane. Skoro inflacja nie chce tak szybko spadać, jak oczekiwali ankietowani ekonomiści, obserwatorzy rynku będą skupiać swoją uwagę na danych spływających z rynku pracy, który wciąż pozostaje napięty i spędza sen z oczu Rezerwy Federalnej. Nadal jest wiele wątpliwości co do najbliższej przyszłości największej gospodarki świata.

Wysiłki Fed do ograniczenia zatrudnienia na razie nie przyniosły oczekiwanych efektów. W grudniu liczba ofert pracy wzrosła. Fed ma obawy, że firmy będą przenosić wyższe ceny na konsumentów przy wzroście dochodów gospodarstw domowych, a popyt na pracowników przesunie się z produkcji na usługi, co zresztą jest już widoczne. Może to doprowadzić do wzrostu inflacji i zmusić Fed do dalszych podwyżek stóp procentowych. Do tego wydatki konsumenckie wykazały stabilność. To, co na pewno może cieszyć to wzrost PKB, otwarcie się Chin po latach polityki zero covid i uniknięcie przez Europę czarnych scenariuszy. 

Wczorajsza sesja na głównych parkietach Europy zakończyła się wzrostami wszystkich, indeksów poza Dax (-0,11%), jednak sam przebieg sesji nie był już tak optymistyczny. Solidne zyski zdobyte do otwarcia sesji w USA, prawie w całości zostały wymazane. Wyjątkiem była giełda w Madrycie ze wzrostem 0,57%. FTSE100, CAC40 i Stoxx 600 z ledwością utrzymały się nad kreską z symbolicznym zyskiem od 0,07% do 0,08%. W podobnych nastrojach inwestorzy zza oceanu opuszczali gmach przy Wall Street. Dow Jones finiszował ze stratą 157 pkt., czyli 0,43%. S&P500 stracił 0,03%. Na tym tle wyróżniał się Nasdaq Composite, który wzrósł o 0,57%. 

Po danych z USA, giełdy w rejonie Azji i Pacyfiku dotknęła wyprzedaż, w ślad za pogorszeniem nastrojów w Europie i na Wall Street. Byki może wspierać nadzieja, że chińska gospodarka szybko się odrodzi po odejściu od polityki zero covid, a zachodnie gospodarki unikną recesji. Niemniej handel pozostaje niestabilny. Inflacja, widmo recesji i geopolityka są największymi z obaw. Indeks giełdy w Tokio traci 0,42%, australijski S&P/ASX 200 tanieje o 1,03%, a południowokoreański KOSPI spada o 1,37%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-1,30%), Szanghaj (-0,31%), Singapur (-0,95%), Nowa Zelandia (0,07%), Indonezja (-0,85%). Indeks Asia Dow traci 1,31%.

Po piątkowej wyprzedaży, poniedziałkowa i wczorajsza sesja na parkiecie przy Książęcej zakończyła się w niewielkiej zmienności i relatywnie spokojnej reakcji na dane o inflacji w USA. Jednak wyprzedaż na rynkach w Azji i tracące w nocy kontrakty na amerykańskie indeksy nia napawają optymizmem przed otwarciem na GPW. Martwić może utrzymująca niska aktywność inwestorów. Byki nie dostały wczoraj wsparcia z głównych parkietów Starego Kontynentu i Wall Street, a odbicie po fatalnym piątku jest bardzo mizerne. Finał piątkowego handlu zmienił obraz techniczny blue chipów po pięciu z rzędu tygodniach gdzie WIG20 pozostawał w trendzie horyzontalnym. Bronione dotąd wsparcie w okolicach 1870 pkt. zostało rozbite, a zatem można spodziewać się rozpoczęcia korekty.

Korekta jest czymś normalnym, a nawet pożądanym. Póki co efekt stycznia osłabł, przynajmniej na jakiś czas, ale wciąż nie widać chętnych do hurtowego pozbywania się akcji.

Obrót na szerokim rynku wyniósł raptem 787 mln złotych, co sugeruje, że inwestorzy nie kwapią się do kupna akcji i wolą siedzieć na gotówce. WIG zyskał 0,06%, a WIG20 oddał z dorobku 0,03%, po przecenie w piątek o 2,54%. Kontrakt na WIG20 spadł o 0,11%, meldując na poziomie 1866 pkt. Skromnymi zyskami zakończył się dzień dla średnich i małych spółek. mWIG40 zyskał 0,27%, a sWIG80 wzrósł o 0,06%. 

Od publikacji payrollsów złoty systematycznie traci do głównych walut, a w szczególności do dolara, choć ostatnie dwa dni to stabilizacja notowań:

GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,41.

EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,78.

USDPLN – dolar jest handlowany po 4,45.

CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,82. 

PLNJPY – para handlowana jest po 29,80.


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

CMC Markets

Strona internetowa wykorzystuje pliki cookie w celu optymalizacji korzystania z niej przez użytkownika. Aby zaakceptować pliki cookie, korzystaj z niej, tak jak dotychczas. W każdym momencie możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące plików cookie, zgodnie z naszą Polityką plików cookie. Informacje o Cookies.