Otwórz rachunek

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Zaloguj się na rachunek CFD
  • Polska

Słabsze otwarcie w Europie przed danymi CPI z USA

Rynki europejskie słabo rozpoczęły wczoraj nowy tydzień

Rynki europejskie słabo rozpoczęły wczoraj nowy tydzień w związku z obawami o przedłużające się załamanie gospodarcze w Chinach, które spowodowało spadek cen miedzi i ropy naftowej, ponieważ lokalne władze ponownie nałożyły ograniczenia w odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków zakażenia wirusem Covid.

W Makau ogłoszono 7-dniowe restrykcje, a doniesienia o rosnących infekcjach w Szanghaju wywołały obawy, że perspektywy wzrostu w III kwartale raczej nie będą miały kształtu litery V, przy czym w tym tygodniu oczekuje się, że dane o PKB Chin za II kwartał również będą kiepskie.

Obawy związane z planowanym 10-dniowym zamknięciem Nord Stream 1, które rozpoczęło się wczoraj, wywołały spekulacje, że może on nie zostać ponownie otwarty na czas lub zostać wykorzystany jako pretekst dla Rosji do dalszego uzbrajania przepływów gazu w miarę zbliżania się zimy.  

Rynki amerykańskie również notowały negatywną sesję. Nasdaq 100 zaliczył największe spadki, przy czym uwaga inwestorów skupiona jest na jutrzejszych danych CPI z USA za czerwiec, jako że zmagają się z narracją: inflacja kontra recesja. W tym samym czasie dolar amerykański osiągnął najwyższy poziom od końca 2002 r., ponieważ inwestorzy wykorzystywali zieloną walutę jako przystań, spychając euro coraz bliżej parytetu.  

Rentowność amerykańskich obligacji obniżyła się, odwracając wiele z piątkowych zysków, a rentowność 10-latek spadła z powrotem poniżej 3%.

Dzisiejsze otwarcie w Europie zapowiada się negatywnie po tym, jak rynki azjatyckie podążyły za słabymi nastrojami z wczoraj, a jedynymi wartymi uwagi danymi będzie niemiecki sondaż ZEW za lipiec, który ma pokazać gwałtowne pogorszenie po niewielkiej poprawie w czerwcu.

W związku z ciągłym wzrostem kosztów energii oraz niewielkimi oznakami poprawy sytuacji na niektórych kluczowych rynkach eksportowych, oczekuje się, że wskaźnik oczekiwań spadnie do -40,5 z -28, natomiast wskaźnik sytuacji bieżącej spadnie do -34,5 z -27,6.

Funt również znalazł się wczoraj pod presją, osuwając się do najniższych poziomów w stosunku do dolara amerykańskiego od marca 2020 r., choć nadal utrzymuje swoją wartość w stosunku do euro.

Rosnące obawy o to, że gospodarka brytyjska gwałtownie zwolniła w II kwartale, ciążyły na funcie wraz z niepewnością, jak bardzo Bank Anglii przyczynił się do obecnego poziomu inflacji, co działa jako czynnik hamujący.

Wczorajsze komentarze prezesa Banku Anglii, Andrew Bailey'a, podkreślają skalę tej nieufności, po tym jak powiedział on, że spodziewa się gwałtownego spadku inflacji w 2023 roku. Biorąc pod uwagę, że ostatnie prognozy Banku Anglii dotyczące inflacji były mało użyteczne, jest to dość mocne stwierdzenie, zwłaszcza że RPP uważa, że jesienią inflacja będzie o 2% wyższa i wyniesie 11%.

W nocy najnowszy odczyt sprzedaży detalicznej BRC za czerwiec wyniósł -1,3%, po spadku o -1,5% w maju, ponieważ wyższa inflacja prowadzi do tego, że konsumenci rezygnują z wydatków i koncentrują się na podstawowych kosztach mediów i energii. Dzisiejszy poranny spadek sprzedaży jest piątym z kolei, ponieważ koszty utrzymania nadal są odczuwalne. Jako wskaźnik wyprzedzający dla przyszłotygodniowych danych o sprzedaży detalicznej za czerwiec, nie rysuje to zachęcającego obrazu.

EUR/USD – kolejny wieloletni dołek, wraz ze zbliżającym się parytetem, znajduje się przy 0,9660. Musimy wybić powyżej 1,0340/50, by doszło do stabilizacji i by opóźnić perspektywę dalszego osłabenia. 

GBP/USD – wczoraj para zanotowała nowy dołek i kieruje się na 1,1500, gdzie znajduje się kolejne kluczowe wsparcie. Kurs musi wybić powyżej 1,2040/50 i 50-dniowej SMA by doszło do stabilizacji i by osiągnąć cel na 1,2120.

EUR/GBP – utrzymuje się powyżej 100- i 200-dniowej SMA przy 0,8440/50 po największym tygodniowym spadku w tym roku. Możliwe jest dalsze osłabienie w kierunku 0,8380. Opór znajduje sie przy 0,8520/30 area.  

USD/JPY – para przełamała 137,00 i kieruje się na 140,00. Obecnie wsparcie znajduje się przy 134,80.  

FTSE100 oczekiwany spadek na otwarcie o 40 punktów, przy 7,156

DAX oczekiwany spadek na otwarcie o 96 punktów, przy 12,736

CAC40 oczekiwany spadek na otwarcie o 40 punktów, przy 5,956


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Strona internetowa wykorzystuje pliki cookie w celu optymalizacji korzystania z niej przez użytkownika. Aby zaakceptować pliki cookie, korzystaj z niej, tak jak dotychczas. W każdym momencie możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące plików cookie, zgodnie z naszą Polityką plików cookie. Informacje o Cookies.