Rynki akcji w Europie były wczoraj dość mieszane przez większą część sesji, jednak presja na sprzedaż rosła wraz ze zbliżającym się końcem handlu. Indeksy w Wielkiej Brytanii, Francji i we Włoszech spadły o ponad 1%. Na agresywny ruch w dół w ciągu ostatnich 30 minut sesji w Europie wpłynęły indeksy amerykańskie.

 

Narasta poczucie, że sytuacja zdrowotna pogarsza się. Wczoraj pojawiły się informacje, że Tokio padł rekord liczby nowych przypadków, podczas gdy Hongkong ponownie zacieśni ograniczenia ze względu na przyrost zachorowań. W USA, w Alabamie, odnotowano rekordową liczbę zakażeń, podczas gdy na Florydzie padły nowe rekordy jeśli chodzi o liczbę hospitalizowanych oraz zgonów. Na początku tygodnia WHO powiedziała, że nie byłoby zaskoczeniem, gdyby śmiertelność wzrosła, ponieważ ostatnio wzrosła liczba infekcji, ale wskaźnik śmiertelności wciąż pozostaje opóźniony. Traderzy będą zwracać baczną uwagę na liczbę zgonów, ponieważ może to być punkt zwrotny dla polityków, którzy zaczną cofać ponowne otwarcie swoich gospodarek.

 

Według Unacast (platforma lokalizacji danych) liczba odwiedzin w galeriach handlowych w stanach takich jak Arizona, Georgia i Teksas spadła. Inwestorzy będą musieli oswoić się ze świadomością, że Covid-19 pozostanie z nami w najbliższej przyszłości, a decydenci będą musieli znaleźć równowagę między ekonomią, a kontrolą nad rozprzestrzenianiem się wirusa. Oczywiste jest, że w miejscach, które zbyt wcześnie poluzowały swoje ograniczenia, zaobserwowano znaczny wzrost liczby nowych przypadków - dlatego większość rynków giełdowych spadła w ciągu ostatniego miesiąca. Jednym z oczywistych wyjątków jest NASDAQ 100, ale spółki takie jak Apple, Amazon, Netflix i Microsoft są wyjątkami. Ostatniej nocy NASDAQ 100 ustanowił kolejny rekord, podczas gdy S&P 500 spadł o ponad 0,5%.

 

Rynki akcji w Azji zanotowały spadek, ponieważ ciągłe obawy o kryzys zdrowotny obciążają nastroje. Wczoraj w USA zarejestrowano ponad 60500 nowych przypadków Covid-19, to nowy rekordu, który uderzył w akcje azjatyckie. Doniesiono, że szkoły w Hongkongu zostaną ponownie zamknięte ze względów zdrowotnych, a Australia chce wprowadzić obowiązkową kwarantannę dla swoich powracających do kraju obywateli. 

 

Dolar amerykański notował wczoraj dużą zmienność. Na początku sesji indeks dolara spadł do najniższego poziomu od ponad trzech tygodni. Kiedy akcje zaczęły się wyprzedawać po południu, waluta amerykańska zyskała na wartości, ponieważ inwestorzy szukali bezpiecznej przystani. 

 

Odwrotna korelacja pomiędzy złotem a dolarem wciąż pozostaje silna, dlatego metal ucierpiał na umocnieniu waluty. Złoto w ostatnich tygodniach zyskuje na wartości, a w środę osiągnęło najwyższy poziom od ponad siedmiu i pół roku, więc korekta nie była zaskoczeniem.

 

Srebro osiągnęło najwyższy poziom od 10 miesięcy, ale podobnie jak złoto wycofało się z powodu silniejszego dolara amerykańskiego.

 

Obawy związane z kryzysem zdrowotnym i możliwością ponownego wprowadzenia obostrzeń obciążają ropę naftową. Rynek energii jest bardzo wrażliwy na postrzeganie kondycji światowej gospodarki, stąd spadki WTI i ropy Brent.

 

Wczoraj zasugerowano, że UE będzie miała „ograniczony czasowo” dostęp do londyńskiej infrastruktury finansowej po zakończeniu okresu przejściowego. Brytyjska usługa rozliczeniowa w odniesieniu do transakcji na rynkach finansowych ma zasadnicze znaczenie dla całej Europy, ponieważ UE wyraźnie chce się zabezpieczyć. Posunięcie to powinno pomóc w stabilności finansowej w regionie.

 

Włoska produkcja za maj według prognoz ma wynieść 22,8%. Raport kwietniowy wyniósł -19,1%. Publikacja zostanie ogłoszona o godzinie 10:00.

 

Raport z rynku pracy w Kanadzie zostanie opublikowane o godzinie 14:30. Oczekuje się, że stopa bezrobocia spadnie z 13,7% w maju do 12% w czerwcu. Odczyt zmiany zatrudnienia ma wykazać, że w ubiegłym miesiącu przybyło 700 000 miejsc pracy. Warto zauważyć, że w maju przybyło 286 600 miejsc pracy. Dane zostaną opublikowane o godzinie 14:30.

 

Jednocześnie USA opublikują odczyty PPI. Przewidywane PPI i PPI bazowe ma wynieść odpowiednio -0,2% i 0,4%.

 

EUR/USD – od początku maja poruszamy się w trendzie wzrostowym, jednak w ostatnim czasie para notowała trend boczny. Jeśli kurs utrzyma się powyżej 1,1168, możliwym celem jest 1,1495. Przełamanie poniżej 1,1168 może otworzyć drogę na 1,1046, gdzie znajduje się 200-dniowa  MA.

 

GBP/USD – od końca czerwca znajdujemy się w trendzie wzrostowym i jeżeli tendencja się utrzyma możliwy jest test 1,2689, gdzie znajduje się 200-dniowa MA. Przełamanie tego poziomu może skierować notowania w okolice 1,2812. Spadek poniżej 1,2251 może z kolei poprowadzić nas w kierunku 1,2076.

 

EUR/GBP Świeca dzienna ze środy może oznaczać podażowe odwrócenie i jeżeli kurs spadnie poniżej, wsparcie znajduje się przy 0,8875, gdzie znajduje się 100-dniowa MA. Ponowny test 0,9067 może skierować parę na 0,9239. 

 

USD/JPY – para notowała spadki przez ostatni miesiąc. Wsparcie znajduje się w okolicy 106,00. Odreagowanie może doprowadzić kurs do opoty przy 108,37, gdzie znajduje się 200-dniowa MA. 

 

FTSE 100 oczekiwany wzrost na otwarcie o 6 punktów, przy 6,055

 

DAX 30 oczekiwany wzrost na otwarcie o 25 punktów, przy 12,515

 

CAC 40 oczekiwany wzrost na otwarcie o 4 punkty, przy 4,925