Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 73% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Wskaźniki ISM wprawiają inwestorów w zakłopotanie

Poniedziałek przyniósł kolejną porcję niepokojących danych z USA. Po słabym odczycie ISM dla przemysłu, ISM Services PMI spadł w maju do 50,3 z 51,9 w kwietniu, wskazując na najwolniejszy wzrost w obecnej sekwencji, znacznie poniżej prognoz wynoszących 52,2, przy spowolnieniu aktywności biznesowej, nowych zamówień krajowych i eksportowych oraz spadku zatrudnienia. Większość respondentów wskazuje, że warunki biznesowe są obecnie stabilne, jednak pojawiają się obawy związane ze zwalniającą gospodarką.

Sezon bankierów centralnych tradycyjnie rozpoczął Bank Australii, zaskakując rynki, które oczekiwały pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Na dzisiejszym posiedzeniu RBA podniosło docelową stopę gotówkową o 25 punktów bazowych do 4,10%. Podwyższył również oprocentowanie sald rozliczeń giełdowych o 25 punktów bazowych do 4,00%. Inflacja w Australii minęła już swój szczyt, ale poziom 7% jest wciąż zbyt wysoki i minie jeszcze trochę czasu, zanim wróci do docelowego przedziału. Ta podwyżka stóp procentowych ma dać większą pewność, że inflacja powróci do celu w rozsądnych ramach czasowych. Jeszcze dziś poznamy decyzję RPP. W tym przypadku nie ma co liczyć na zaskoczenie. Od dłuższego czasu NBP działa pod dyktando rządu, co stawia w wątpliwość jego niezależność.

Na giełdach w Europie niewiele znaczące cofnięcie (przynajmniej na razie).

Po niezłym starcie, słabe dane, które napłynęły z gospodarki USA, zepchnęły główne europejskie parkiety na czerwone terytorium. Na razie nie oznacza to nic niepokojącego. Wielkimi krokami zbliża się termin wygasania czerwcowych kontraktów i można być niemal pewnym, że byki za wszelką cenę będa bronić zysków wypracowanych na długich pozycjach, nawet jeśli mieliby stracić na samych akcjach. Inwestorzy z ulgą przyjęli zakończenie przepychanek wokół poziomu zadłużenia, a sygnały od urzędników Fed, że Rezerwa Federalna prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na stałym poziomie mogą wspierać byczo nastawionych graczy. Poniedziałkowa sesja zakończyła się spadkami na wszystkich głównych giełdach Europy. FTSE MIB i CAC40 straciły 0,78% i 0,96%. Dax po spadku o 0,54% powrócił nieznacznie poniżej 16000 pkt., wciąż z dużą szansą na ponowny atak na nawy rekord. O 0,1% i 0,3% spadły FTSE100 i IBEX35, które do czasu publikacji danych z USA utrzymywały się nad kreską. 

Podobnie było za oceanem. Apple na początku sesji wspiął się na historyczne maksimum, jednak nie udało się utrzymać zdobyczy, by ostatecznie stracić 0,76%. W ostatecznym rozrachunku, Dow Jones stracił o 200 punktów, czyli 0,59%. S&P500 spadł o 0,2%. Nasdaq Composite, który radzi sobie w tym roku najlepiej stracił kosmetyczne 0,09%. 

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 06.06.2023.

 

W Azji przewaga wzrostów.

Na rynkach azjatyckich, czerwiec rozpoczyna się wzrostami na zdecydowanej większości giełd. Lokomotywą napędzającą wzrost jest giełda w Japonii, gdzie Nikkei 225 co chwilę bije rekordy. Dobrze też wygląda giełda w Hongkongu, jednak startuje ona z bardzo niskiego pułapu. Inwestorów mogły uspokoić wystąpienia bankierów z Fed, którzy powiedzieli, że na czerwcowym posiedzeniu FOMC skłaniają się do przerwy z zacieśnianiu polityki monetarnej. Indeks giełdy w Tokio kolejny raz bije rekord wszechczasów zyskując 0,66%, australijski S&P/ASX 200 zanurkował rano o 0,98%, po tym, jak RBA nieoczekiwanie podniósł stopy procentowe. Południowokoreański KOSPI rośnie o 0,54%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,51%), Szanghaj (-0,02%), Singapur (0,04%), Sensex (-0,14%). Indeks Asia Dow zyskuje 0,55%. 

Podsumowanie sesji na GPW.

Za nami dość senna sesja na GPW. które ostatecznie zakończyłą się w mieszanych nastrorach w niewielkiej zmianie w stosunku do poprzedniego zamknięcia. Po fatalnej pierwszej sesji miesiąca, na parkiet przy Książęcej powrócił popyt. W połowie sesji WIG i WIG20 ustanowiły 52-dwutygodniowe maksima i od tego czasu nastąpiło cofnięcie w okolice poziomów otwarcia. Wydawać by się mogło, że niedźwiedzie nie kapitulują, jednak wyglądało to raczej na zamykanie przez część graczy longów na czerwcowych kontraktach.  Nie bez znaczenia pozostaje układ kalendarza. Za kilka dni nastąpi rozliczenie czerwcowych kontraktów. Założenie, że byki bronią solidnych zysków wypracowanych na długich pozycjach na WIG20 i nie pozwolą sobie na zamianę ich w stratę, może się spełnić.

Z technicznego punktu widzenia, długi dolny cień, który pojawił się w ubiegłym tygodniu, na tygodniowym wykresie WIG20fut, pokazuje determinację byków w obronie swoich racji. Po tym, jak WIG20fut w ubiegłym tygodniu dotarł powyżej poziomu 2000 pkt., można spodziewać się korekty, ale o wyprzedaży jeszcze nie można mówić, przynajmniej na chwilę obecną. Benchmark pomimo niewielkiej przeceny utrzymał się powyżej wspomnianego poziomu. Zatem można postawić ostrożną tezę, że do zbliżającej się za kilka dni sesji, gdzie na Książęcej władzę przejmą Trzy Wiedźmy, inwestorzy posiadający długie pozycje będą bronić swoich racji.

Handlowi towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,08 mld złotych. WIG zyskał 0,4%, a indeks blue chipów dodał do dorobku 0,10%. Kontrakt na WIG20 spadł o 0,15%, finiszując na poziomie 2028 pkt. W mieszane nastroje panująca w Warszawie wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 stracił 0,25%. sWIG80 nie zmienił wartości. 

Stabilizacja kursu złotego.

Od połowy maja złoty pozostawał pod presją do głównych walut, co może oznaczać korektę ostatniej fali umacniającej walutę, jednak od połowy ubiegłego tygodnia PLN odrabia straty.

GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,19.

EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,47.

USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 4,17. 

CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,61. 

PLNJPY – para handlowana jest po 33,40.


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na naszej innowacyjnej platformie. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na popularnej platformie transakcyjnej MetaTrader 4. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app