Wzrost o ponad 20 proc. w zaledwie jeden tydzień — to przynosi na myśl czasy hossy sprzed trzech lat, gdzie taka zmiana ceny była czymś powszechnym i coraz bardziej rozpalała emocje spekulantów i entuzjastów rynku kryptowalut. W poniedziałek 16 stycznia cena BTC wynosi o poranku ponad 20000 USD i w pewnym momencie znalazła się na najwyższym poziomie od września 2022 r. Oznacza to, że kurs największej kryptowaluty „wymazał” spadek wywołany upadkiem giełdy FTX, co sprowadziło notowania BTC poniżej 16000 USD.
Kurs bitcoina wzrósł najmocniej od lutego 2021 r.
Wspomniany ubiegły tydzień, ze wzrostem o około 23 proc., był najlepszym tygodniem dla bitcoina od połowy lutego 2021 r. Z kolei od dołka po upadku amerykańskiej giełdy, wzrost ceny BTC wyrażony w dolarach amerykańskich sięgnął prawie 40 proc. do dzisiejszego szczytu. Co mogło być bezpośrednią przyczyną wzrostu ceny? Tu najprawdopodobniej dużą rolę odegrał rynek instrumentów pochodnych na kryptowaluty. Jak podaje portal cointelegraph na podstawie danych z serwisu coinglass skala upłynniania pozycji krótkich była w ubiegłym tygodniu największa od 18 miesięcy. Tylko w dniu 14 stycznia upłynnione (czyli zmuszone do zamknięcia) zostały pozycje krótkie warte 125 mln dolarów. Z kolei od 11 stycznia wartość pozycji miała wynieść około 300 mln dolarów, a z altcoinami, gdzie także pojawił się ruch wzrostowy, skala „short squeezu” sięgnęła ponad 770 mln dolarów.
Obecny wzrost ceny BTC może pozwolić odetchnąć górnikom, dla których średni koszt wydobycia wynosi nieco ponad 17000 USD (wg danych portalu MacroMicro). Wcześniej górnicy mogli być tymi, którzy stali po stronie podażowej na rynku, sprzedając swoje coiny, aby móc utrzymać się na powierzchni z prowadzonym biznesem. Sieć bitcoina ma się jednak mimo wszystko bardzo dobrze, o czym może świadczyć wzrastająca trudność wydobycia i jej nowy rekord uzyskany w niedzielę 15 stycznia.
Cena bitcoina – co dalej?
Niestety odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista i jak to na rynku znajdą się dwie opinie, bycza i niedźwiedzia. Według pesymistów to nie koniec kłopotów instytucji związanych z rynkiem krypto i w 2023 r. może czekać nas więcej bankructw i dalsza utrata zaufania do tego rynku. Może być to połączone z dalszymi regulacjami, co może utrudnić napływ nowego kapitału, a bez niego trudno o większą hossę.
Źródło: CMC Markets, BTC/USD wykres tygodniowy, skala logarytmiczna
Z kolei optymiści mogą trzymać się scenariusza cykli halvingowych. Według tej teorii rynek właśnie rozpoczął ruch pod czteroletnie cięcie nagrody dla górników planowane na wiosnę 2024 r. Dodatkowo z giełd wciąż zdają się odpływać bitcoiny, co można zaobserwować po spadających rezerwach. To z kolei może powodować spadek płynnością, a to z kolei może powodować większą zmianę ceny przy mniejszym zaangażowanym kapitale.
Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
CMC Markets Polska
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.