Dziś można spodziewać się spokojnego handlu. Tradycyjnie pod nieobecność graczy z USA zmienność jest niewielka, gdy część rynków jest zamknięta, a na pozostałych handel odbywa się w skróconym czasie.
Od 15 października cena baryłki WTI pozostaje w trendzie bocznym pomiędzy 67 i 73 USD. Od tego czasu na cenę czarnego złota wpływa kilka kluczowych czynników. W tym czasie OPEC i EIA obniżyły trzeci miesiąc z rzędu prognozę globalnego popytu na ropę naftową na lata 2024 i 2025, powołując się na niższe niż oczekiwano zużycie w niektórych regionach.
Dane pokazały, że import ropy naftowej z Chin, największego importera na świecie, spadł od stycznia do września o prawie 3% rok do roku, co było spowodowane rosnącą presją deflacyjną, podczas gdy plany stymulacyjne Pekinu nie złagodziły obaw o ryzyko spadku wzrostu gospodarczego. Wielkość pakietu stymulacyjnego nadal nie jest jasna. W tym okresie, symboliczna odpowiedź Izraela na atak rakietowy Iranu uspokoiła rynki. Dodatkowo Libia wznowiła wydobycie na wszystkich swoich polach naftowych i otworzyła wszystkie porty, z których eksportuje się ropę.
Obecnie cena baryłki ropy WTI utrzymywała się na poziomie około 69 USD, po stracie ponad 3% podczas sesji 25 listopada, po doniesieniach, że Liban i Izrael uzgodniły warunki umowy kończącej konflikt Izrael-Hezbollah, co pomogło złagodzić obawy o potencjalne zakłócenia w dostawach na Bliskim Wschodzie. Ambasador Izraela w USA powiedział, że szczegóły porozumienia mogą zostać osiągnięte w ciągu kilku dni. Nadal jednak nie jest jasne, czy grupa Hezbollah wspierana przez Iran zaakceptuje rozejm. Ceny ropy również znalazły się pod presją spadkową ze strony silniejszego dolara amerykańskiego. Eskalacja napięć między Rosją a Ukrainą i plany Iranu dotyczące rozszerzenia produkcji wzbogaconego uranu zapewniają pewne wsparcie cenom ropy, ograniczając dalsze spadki. Traderzy będą czekać na wynik spotkania OPEC, które odbędzie sią 1 grudnia.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 28.11.2024.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Wczorajsza sesja na głównych giełdach Starego Kontynentu w zdecydowanej większości zakończyła się w czerwieni. Po niskim otwarciu, handel przebiegał dość płasko. Poza FTSE 100 (0,20%), wszystkie wiodące benchmarki zakończyły dzień na minusie tracąc od 0,18% (Dax) do 0,72% (CAC40).
Dzień przed Świętem Dziękczynienia, również na Wall Street, nie było chętnych do kupowania akcji. Dow Jones stracił 0,31%. S&P500 spadł o 0,38%. Nasdaq Composite zaliczył spadek o 0,60%.
W Azji mieszane nastroje.
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku panują dziś mieszane nastroje w ślad za słabą sesją na Wall Street. Pod presją są giełdy w Chinach i wciąż niepewne są losy akcji chińskich, gdy inwestorów straszy niepewność co do protekcjonistycznej polityki Trumpa i jej skutków na globalny wzrost gospodarczy. Indeks giełdy w Tokio zyskuje 0,77%. Australijski S&P/ASX 200 drożeje o 0,45%. Południowokoreański KOSPI rośnie o 0,15%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-1,16%), Szanghaj (-0,01%), Singapur (0,22%), Sensex (-0,88%). Indeks Asia Dow w dół o 0,37%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Za nami druga z rzędu sesja spadkowa i bez rozstrzygnięcia dla dalszych losów blue chipów. WIG20 już wcześniej cofnął się z okolic pokonanego wsparcia na poziomie 2200 pkt. i przetestował je od spodu. Wczoraj indeks respektował ten poziom, a zatem na rozstrzygnięcie co do kierunku trzeba będzie jeszcze poczekać. Na chwilę obecną 2200 pkt. stanowi opór na strony popytowej. To może być zarówno optymistycznym sygnałem przed dalsza wędrowką na północ, jak i pułapką zastawiona na byki, co będzie skutkować dalsza przeceną na GPW.
WIG20, w ślad za słabo radzacymi sobie głównymi parkietami Europy, od samego startu notowań zsuwał się na coraz niższe poziomy. W drugiej części dnia udało się odrobić część strat, ponownie testując od spodu pułap 2200 pkt. by ostatecznie w ostatniej godzinie oddalić się od niego.
Z technicznego punktu widzenia, indeks znalazł się w kluczowym miejscu. Czy strona popytowa powróci do gry, a dołki z wtorku ubiegłego tygodnia okażą się okazją do tanich zakupów? Dużo będzie zależeć od sentymentu na globalnych parkietach.
Z grona blue chipów, 7 spółek zakończyło dzień na plusie. Liderami wzrostów były Kęty i PZU, które zyskały odpowiednio 0,76% i 0,56%. Po przeciwnej stronie rynku znalazł się CD Projekt przeceniony o 4,41%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,05 mld zł. WIG stracił 0,49%. Indeks blue chipów stracił 0,60%. WIG20fut spadł o 0,14% osiągając na zamknięciu 2198 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 spadł o 0,15%. sWIG80 zakończył dzień przeceną o 0,53%.
PLN próbuje odrabiać straty.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,16.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,30.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 4,08.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,61.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,18.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
