Wypowiedzi przedstawicieli Fed zasugerowały, że Rezerwa Federalna nie musi agresywnie obniżać stóp procentowych, co wsparło dolara, podobnie jak opublikowane wczoraj dane ADP. Za nami trzecia z rzędu sesja, podczas której amerykańska waluta spowalnia straty. Po części można to przypisać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, gdyż dolar jest w gronie tak zwanych bezpiecznych przystani. GBPUSD cofnął się o dwie figury z 1,34 do 1,32. Tyle samo zyskał dolar do wspólnej waluty. EURUSD z poziomu 1,12 zawróciło w stronę 1,10. CMC USD Index najpierw utrzymał wsparcie na poziomie 1035,50 i wszystko wskazuje, że będzie to czwarta z rzędu sesja dla dolara. Najwięcej stracił japoński jen. W ciągu ostatnich dni USDJPY wzrósł z 141,65 do 146,30. To najwyższy poziom od 20 sierpnia. Do przeceny jena przyczyniły się wypowiedzi japońskich oficjeli. Nowy premier Shigeru Ishiba powiedział po spotkaniu z gubernatorem Banku Japonii, Kazuo Uedą, że jest za wcześnie na kolejne podwyżki stóp. Obecne warunki gospodarcze nie wymagają dalszych podwyżek stóp, co skłoniło rynki do odrzucenia prognoz dotyczących kolejnej podwyżki stóp procentowych przez BoJ. Nowo mianowany minister gospodarki wyraził takie samo nastawienie, wzywając bank centralny do ostrożności w kwestii ponownego podniesienia stóp procentowych.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 03.10.2024.
Dla inwestorów najważniejsze w tym tygodniu będą jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Wszyscy pamiętamy, jak w sierpniu, gorsze od oczekiwać odczyty wpłynęły na trzydniową falę wyprzedaży akcji. W pierwszym półroczu średnio przybywało 166 tys. nowych miejsc pracy. Schłodzenie napiętego rynku pracy, jak się wydaje, przebiega zgodnie z planem Fed, co ma zapewnić gospodarce miękkie lądowanie bez wpadania w recesję.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Na głównych giełdach Starego Kontynentu, po dwóch z rzędu sesjach spadkowych, wczorajszy handel zakończył się w mieszanych nastrojach, z tym, że te indeksy, które zyskały odnotowały raczej symboliczny wzrost. Czyżby inwestorzy przestraszyli się eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie? Teraz przyjdzie nam poczekać na porcję danych z amerykańskiego rynku pracy.
Jedynym jasnym punktem na mapie europejskich giełd ponownie był Londyn. FTSE 100 zyskał 0,17%. Stoxx 600 i CAC40 wzrosły o symboliczne 0,05%. Pozostałe wiodące indeksy straciły od 0,25% (Dax) do 0,55% (IBEX 35).
Na Wall Street wczorajszy handel zakończył kosmetycznymi wzrostami. Przez cały dzień indeksy snuły się w poszukiwaniu kierunku. Dow Jones wzrósł o 0,09%, S&P 500 zyskał 0,01%. Najbardziej przeceniony w tym miesiącu Nasdaq Composite wzrósł o 0,08%.
Dziś rano, kontrakty na amerykańskie indeksy utrzymują się poniżej wczorajszego zamknięcia.
W Azji przewaga lekkich spadków
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku dzisiejsza sesja przebiega w przewadze spadków, w ślad za niemrawą sesją na Wall Street. Giełdy w kontynentalnych Chinach są zamknięte do siódmego października z powodu święta. Indeks giełdy w Tokio rośnie o 2%. Australijski S&P/ASX 200 oscyluje wokół zera. Południowokoreański KOSPI traci 1,22%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-2,06%), Singapur (-0,02%), Sensex (-1,13%).
Podsumowanie sesji na GPW
Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie była typową sesją na przeczekanie, gdy inwestorzy wyczekują na jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Od początku października, widac zatrzymanie rajdu byków, a dwie poprzednie sesje były tego dobitnym przykładem. Podobnie jak na pozostałych giełdach Starego Kontynentu, gdzie popyt wyraźnie ostygł.
Tak jak można było się spodziewać, w tym pracowitym dla traderów miesiącu, będziemy musieli zmierzyć się z ponadprzeciętna zmiennością. Tak jest i na parkiecie przy Książęcej. WIG20, który jeszcze dwa tygodnie temu z sesji na sesję walczył o utrzymanie się powyżej poziomu 2300 pkt., teraz testuje go od góry. Czy to koniec wzrostów, a może tylko chwilowa zadyszka byków?
Po neutralnym otwarciu, WIG20 od razu skierował się na południe i i po kilkunastu minutach nurkowania dotarł do wspomnianego wyżej poziomu. Wtedy do głosu doszły byki i wyciągnęły indeks nad kreskę do poziomu 2340 pkt. To było wszystko na stać było kupujących. Już w południe indeks powrócił do poziomu odniesienia i do końca dnia oscylował wokół poziomu wtorkowego zamknięcia. Również na Wall Street i w Europie nie brakowało chętnych do kupna akcji. Ostatnie piętnaście dni to poszukiwanie kierunku, a benchmark porusza się w szerokim ruchu bocznym pomiędzy 2250 a 2450 pkt. Dobra wiadomość dla byków jest taka, że linia trendu wzrostowego wciąż się broni i jeśli z globalnych parkietów nie napłyną negatywne wieści lub hurtowa realizacja zysków z długich pozycji, wciąż jest szansa na wyższe poziomy.
Z grona blue chipów, 7 spó łek odnotowało wzrost. Liderami wzrostów były spółki surowcowe PKN Orlen i JSW które zyskały odpowiednio 2,75% i 2,12%. Po przeciwnej stronie rynku znalazły się akcje Pepco, które odnotowały przecenę o 2,49%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 819 mln zł. WIG stracił 0,07%. Indeks blue chipów zyskał 0,08%. WIG20fut wzrósł o 0,17%, osiągając na zamknięciu wartość 2346 pkt. Największa przecena dotknęła średnie i małe spółki. mWIG40 zaliczył spadek 0,41%. sWIG80 zakończył dzień spadkiem o 0,57% wyżej.
PLN traci, ale pozostaje w trendzie bocznym do walut rezerwowych
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,14.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,30.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,89.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,58.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,60.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.