Najwięksi producenci samochodów w Europie stali się coraz bardziej zależni od sprzedaży pojazdów do Chin, ponieważ rozwijająca się wyższa klasa średnia w tym kraju zaczęła w ostatnich latach coraz częściej postrzegać luksusowe samochody jako symbole statusu. W przypadku Mercedesa, ponad jedna trzecia z prawie 2,5 miliona samochodów sprzedanych w 2023 r. została sprzedana w Chinach. Jednak w 2021 r. nowe przepisy wprowadzone przez chiński rząd, mające na celu ograniczenie zadłużenia deweloperów, uniemożliwiły dużym firmom, takim jak Country Garden i Evergrande, dokończenie budowy nowych domów, co wywołało gwałtowny spadek na chińskim rynku nieruchomości. Kryzys ten następnie podkopał zaufanie chińskich konsumentów, gdzie ponad 70% majątku gospodarstw domowych jest zamrożone w nieruchomościach, których ceny gwałtownie rosły od początku tysiąclecia. Spowolnienie miało szczególnie ostry wpływ na wydatki luksusowe. Kryzys na rynku nieruchomości w Chinach obwiniany jest o spadek popytu na wszystko, od luksusowych torebek po drogie samochody.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 02.10.2024.
Dla inwestorów najważniejsze w tym tygodniu będą dane z amerykańskiego rynku pracy. Wszyscy pamiętamy, jak w sierpniu, gorsze od oczekiwać odczyty wpłynęły na trzydniową falę wyprzedaży akcji. Oczekuje się, że raport ADP pokaże, że powstało 120 tys. miejsc pracy w sektorze prywatnych przedsiębiorstw. Raport ten jest swoistą forpocztą piątkowych danych Departamentu Pracy. W pierwszym półroczu średnio przybywało 166 tys. nowych miejsc pracy. Schłodzenie napiętego rynku pracy, jak się wydaje, przebiega zgodnie z planem Fed, co ma zapewnić gospodarce miękkie lądowanie bez wpadania w recesję.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Na głównych giełdach Starego Kontynentu, odbyła się druga z rzędu sesja spadkowa. Czyżby inwestorzy przestraszyli się eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie? Swoje zrobił też słaby odczyt ISM dla amerykańskiego przemysłu. Teraz przyjdzie nam poczekać na porcję danych z amerykańskiego rynku pracy. Jedynym jasnym punktem na mapie europejskich giełd był Londyn. FTSE 100 zyskał 0,48%. Wszystkie pozostałe wiodące indeksy straciły od 0,38% (Stoxx 600) do 1,72% (IBEX 35).
Również na Wall Street wtorkowy handel zakończył spadkami. Przez cały dzień indeksy snuły się poniżej poziomu odniesienia. Dow Jones spadł o 0,41%, S&P 500 stracił 0,93%. Najbardziej przecenionym był Nasdaq Composite, który ostatecznie spadł o 1,53%.
Dziś rano, kontrakty na amerykańskie indeksy utrzymują się nieco poniżej wczorajszego zamknięcia.
W Azji przewaga spadków
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku dzisiejsza sesja przebiega w przewadze spadków, w ślad za spadkową sesją na Wall Street. Giełdy w Hong Kongu i kontynentalnych Chinach są zamknięte do siódmego października z powodu święta. Indeks giełdy w Tokio spada o 1,89%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,09%. Południowokoreański KOSPI traci 0,60%. Na pozostałych parkietach: Singapur (0,22%), Sensex (-0,04%).
Podsumowanie sesji na GPW
Rozpoczynająca tydzień sesja na warszawskiej giełdzie zatrzymała rajd byków, a wczorajsza była jego kontynuacją, podobnie jak na pozostałych giełdach Starego Kontynentu. Tak jak można było się spodziewać, w tym pracowitym dla traderów miesiącu będziemy musieli zmierzyć się z ponadprzeciętna zmiennością. Tak było i na parkiecie przy Książęcej. WIG20, który jeszcze dwa tygodnie temu z sesji na sesję walczył o utrzymanie się powyżej poziomu 2300 pkt., teraz może go przetestować od góry. Czy to koniec wzrostów, a może tylko chwilowa zadyszka byków?
Po wzrostowym otwarciu, WIG20 od razu skierował się na południe i i po godzinie nurkowania ruszył do wspomnianego wyżej poziomu. Wtedy do głosu doszły byki i wyciągnęły indeks nad kreskę. Zabawą popsuło Wall Street, które od otwarcia pozbywało się akcji, spychając WIG20 na czerwone terytorium. Ostatnie czternaście dni to poszukiwanie kierunku, a benchmark porusza się w szerokim ruchu bocznym pomiędzy 2250 a 2450 pkt. Dobra wiadomość dla byków jest taka, że linia trendu wzrostowego wciąż się broni i jeśli z globalnych parkietów nie napłyną negatywne wieści lub hurtowa realizacja zysków z długich pozycji, wciąż jest szansa na wyższe poziomy.
Z grona blue chipów, tylko 6 spółek odnotowało wzrost. Liderami wzrostów były spółki surowcowe PKN Orlen i KGHM które zyskały odpowiednio 2,08% i 1,69%. Po przeciwnej stronie rynku znalazły się Dino, Pepco i PKO BP, które odnotowały przecenę o ponad 2%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,17 mld zł. WIG stracił 0,46%. Indeks blue chipów stracił 36%. WIG20fut spadł o 0,68%, osiągając na zamknięciu wartość 2342 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zaliczył spadek 0,92%. sWIG80 zakończył dzień spadkiem o 0,36% wyżej.
PLN pozostaje silny do walut rezerwowych
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,14.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,28.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,87.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,58.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,10.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.