Ostatnia sesja miesiąca na giełdach w Europie niczego nie zmieniła w obrazie rynku akcji. Europejskie indeksy pozostają od początku lutego w trendzie bocznym, a ich amerykańskie odpowiedniki, zaliczyły miesiąc pod kreską. Napływające dane z amerykańskiej gospodarki sugerują, że Rezerwa Federalna nie szybko złagodzi swoją dotychczasową politykę walki z inflacją, na co tak wielu graczy liczyło. Spadek inflacji wyhamował, ale inflacja pozostaje na wysokich poziomach.
Od ostatniego posiedzenia FOMC, gdzie podchwycone przez uczestników rynku słowo “dezinflacja” było odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki, mocno się zdezaktualizowało. Spadek inflacji w USA zatrzymał się, a wczorajsze odczyty CPI z Francji i Hiszpanii wskazały na wzrost inflacji. Dziś poznamy wstępny odczyt inflacji za luty z Niemiec. EBC i Bank Anglii prawdopodobnie ponownie podniosą stopy, więc giełdowe byki mogą znaleźć się w opałach.
Niepewność inwestorów giełdowych widać na rynku długu. Rentowność amerykańskich obligacji po trzech miesiącach spadków wróciła do wzrostów. Na rynku walutowym indeks dolara DXY cofnął się spod najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy. Skorzystało na tym euro. Na rynku surowcowym, spadek ceny uncji złota zatrzymał się w okolicach 1800 USD, spadek ceny srebra wyhamował i od wczoraj widzimy jego wzrosty, co pozwoliło na powrót powyżej 21 USD. Przecena miedzi zatrzymała się na poziomie 392 USD i dziś rano wyceniana jest na 410 USD za 100 funtów.
Od początku lutego, zrówno Dow Jones, S&P500, jak i Nasdaq100 nie mają siły wspinać się na wyższe poziomy, co zaowocowało tym, że lokalne wsparcia zostały przebite. Po trzech tygodniach spadków i poniedziałkowym, mało przekonywującym odbiciu, wczorajsza sesja zakończyła się pod kreską. Po początkowych wzrostach, druga połowa notowań przebiegała pod dyktando sprzedających. Benchmarki zanurkowały i oddały cały zysk z pierwszych godzin handlu. Dow Jones spadł o 232 pkt., co oznacza zmianę o -0,71%, S&P500 z marnym skutkiem próbował walczyć o powrót powyżej okrągłego poziomu 4000 pkt., tracąc 0,30%, a Nasdaq Composite został przeceniony o 0,10%. Na głównych parkietach Europy, handel zakończył się w mieszanych nastrojach. Giełdy w Madrycie (0,86%) i Mediolanie (0,12%) cieszyły się zyskami. Pozostałe parkiety zaświeciły na czerwono. Najwięcej stracił FTSE100 (-0,74%). Stoxx 600, CAC40 i Dax spadły od 0,11% do 0,38%.
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku przeważają wzrosty, a giełda w Hongkongu wystrzeliła o ponad 3,5% po tym, jak John Lee ogłosił, że maski nie będą już wymagane zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach, poza szpitalami i domami opieki. Z jednej strony inwestorzy wyceniają odbicie chińskiej gospodarki po odejściu od polityki zero covid, a z drugiej zaś inflacja, widmo recesji i geopolityka pozostają największymi z obaw. Nikkei zyskuje 0,24%, australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,9%. Giełda w Korei jest zamknięta z powodu święta. Na pozostałych parkietach: Szanghaj (0,82%), Singapur (0,05%), Tajwan (0,66%), Indonezja (0,04%). Indeks Asia Dow zyskuje 0,79%.
Po serii wyprzedaży spółek z indeksu WIG20, od czwartku obserwujemy próbę odbicia przy zdecydowanym wzroście aktywności inwestorów. Ostatnia sesja miesiąca upłynęła pod znakiem powrotu warszawskich byków do gry po słabym miesiącu. Luty okazał się korektą styczniowych wzrostów i całego rajdu rozpoczętego w październiku. Kończąca tydzień sesja na parkiecie przy Książęcej pokazała, kto w tej chwili rozdaje karty. Jaki będzi marzec? Dane napływające z polskiej gospodarki są dalekie od tego by sądzić, że powraca do zdrowia. Rewizja PKB za IV kwartał potwierdziła spadek do -2,4%. Jesli taka tendencją utrzyma się w pierwszym kwartale, będzie to oznaczać, że gospodarka znajdzie się w technicznej recesji. Przy wysokiej inflacji wzrosło bezrobocie. Sprzedaż detaliczna w styczniu w ujęciu miesięcznym tąpnęła z 12,9% do minus 22,8%. Od strony technicznej, WIG20 wcześniej przetestował od spodu rozbite wsparcie w okolicach 1870 pkt., a zatem to, czego można było się spodziewać, czyli pogłębienia spadków do poziomu 1800 punktów, stało się faktem i poziom ten jak na razie jest skutecznie broniony.
Głębsza korekta byłaby czymś normalnym, a nawet pożądanym po czteromiesięcznym rajdzie rozpoczętym w październiku 2022 r. Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,42 mld złotych. WIG zyskał 1,31%, a WIG20 dodał do dorobku 1,49%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 1,31%, meldując się na poziomie 1851 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 1,24%, a sWIG80 wzrósł o 0,57%.
Od publikacji payrollsów złoty systematycznie tracił do głównych walut, ale od kilku dni jego notowania nieznacznie rosną:
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,34.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,70.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,44.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,72.
PLNJPY – para handlowana jest po 30,70.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.