Wszystko wskazuje na to, że dolar amerykański zaliczy trzeci z rzędu tydzień spadkowy, w dodatku bieżący tydzień może zakończyć się największa przeceną indeksu dolara w tej serii. Problemu dolara zaczęły się już w chwili, gdy RBA zaskoczył rynki podnosząc stopy procentowe, a chwile potem to samo uczynił Bank Kanady. O ile decyzja Fed o wstrzymaniu się z zacieśnieniem polityki monetarnej, tylko na chwilę wsparła walutę, to już zapowiedź kolejnych podwyżek stóp przez przez EBC dopełniła dzieła zniszczenia. Kolejny cios może nadejść z Banku Anglii. Inflacja w UK utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, zatem można się spodziewać, że bank centralny nie będzie miał innego wyjścia jak utrzymać ścieżkę agresywnej polityki monetarnej. Od poniedziałku do czwartku USD stracił do funta 3 figury, do euro ponad 2 figury. AUDUSD wyszedł powyżej oporu na poziomie 0,68. Dolar kanadyjski umacnia się trzeci tydzień z rzędu. Słabość dolara widać na tygodniowym wykresie CMC USD Index, gdzie formacja podwójnego szczytu na poziomie 1067 zatrzymała popyt na USD, sprowadzając indeks na poziom 1048. Jeśli ten poziom nie powstrzyma wyprzedaży, można oczekiwać dalszej deprecjacji waluty w stronę 1034 w ramach trwającego od stycznia trendu bocznego.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 16.06.2023.
Zgodnie z oczekiwaniami, Bank Japonii pozostawił stopy procentowe na ujemnym terytorium wynoszącym -0,1%.
Pekin podejmuje działania dotyczące ożywienia słabnącej gospodarki. Plany Pekinu oprócz nieoczekiwanych obniżek stóp procentowych, obejmują pomysł wpompowania miliardów dolarów na nową infrastrukturę. Władze w Pekinie nie mają wyjścia. Stopa bezrobocia wśród wchodzacych na rynek pracy młodych chińczyków osiągnęłą 20%. Spada eksport, a pełni obaw konsumenci szerokim łukiem omijają sklepy, co widoczne było w danych o sprzedaży detalicznej.
Dobra passa w Europie i USA trwa.
Oczekiwana decyzja EBC o podwyżce stóp procentowych nie wstrząsnęła giełdami, chociaż dzień zakończył się niewielką przeceną na głównych europejskich giełdach. Już po samej decyzji, benchmarki skutecznie odrabiały straty z pierwszej połowy sesji. Na plusie zakończył dzień FTSE100, którego decyzja EBC nie dotyczyła, indeks zyskał 0,34%. Giełdy kontynentalne zaliczyły nieznaczne spadki. Dax (-0,13%) wciąż z szansami na ustanowienie rekordu wszechczasów. Giełda w Madrycie straciła 0,02%, a Stoxx 600 spadł o 0,13%.
Za to za oceanem dominował optymizm. S&P500, który wyszedł z najdłuższej bessy od 1948 roku zyskał 1,22%, utrzymując się powyżej poziomu 4400 pkt. Dow Jones zrobił 428 punkty, czyli 1,26%. Nasdaq Composite, który radzi sobie w tym roku najlepiej, zyskał 1,15%.
W Azji dominacja popytu.
Na rynkach azjatyckich, widzimy przewagę wzrostów w ślad za za wzrostami na Wall Street. Giełdy wspierają też działania Chin w celu pobudzenia gospodark. W grze pozostaje polityczna decyzja PBoC (przyszły wtorek) o cięciu stopy pożyczkowej. Giełda w Tokio rośnie o 0,17%, australijski S&P/ASX 200 drożeje o 1,14%, a południowokoreański KOSPI rośnie o 0,57%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,71%), Szanghaj (0,37%), Singapur (0,51%), Sensex (0,53%). Indeks Asia Dow rośnie o 0,29%.
Podsumowanie sesji na GPW
Przed wejściem na parkiet Trzech Wiedźm, wczorajsza sesja ponownie rozwiała nadzieje, że nadszedł czas na głębszą korektę. Już środowa sesja przy Książęcej dała jasno do zrozumienia wszystkim malkontentom, kto tu rozdaje karty. Z przebiegu handlu widać było, że popyt na akcje wciąż jest mocny. Po niemrawej pierwszej połowie handlu, do głosu doszli kupujący, najpierw wyciągając WIG20 nad kreskę, by ostatecznie rozprawić się z obozem niedźwiedzi. Zarówno WIG, jak i WIG20 i WIG20fut zakończyły handel w bezpośredniej bliskości maksimów dziennego zakresu wahań, przy okazji wspinając się 52-u tygodniowe maksima. Jak na razie powodów do paniki nie ma, bowiem WIG20 oddalił się na bezpieczną odległość od ważnej strefy w okolicach 1950 pkt.
Z technicznego punktu widzenia, długi dolny cień, który pojawił się w ubiegłym tygodniu na tygodniowym wykresie WIG20fut, pokazuje determinację byków w obronie swoich racji. Po tym, jak WIG20fut usadowił się powyżej poziomu 2000 pkt., ambicją kupujących jest dobicie do kolejnego okrągłego poziomu 100 pkt. wyżej, do którego zabrakło niespełna 3 punkty. Dziś byki z pewnością będą bronić solidnych zysków wypracowanych od marca, nawet kosztem potencjalnych strat na poszczególnych akcjach.
Handlowi towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,64 mld złotych. WIG zyskał 0,82%, a indeks blue chipów dodał do dorobku 1,04%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 1,21%, finiszując na poziomie 2096 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie spółki. mWIG40 zyskał 0,55%. sWIG80 zameldował się pod kreską ze skromną stratą 0,02%
Udany tydzień dla złotego.
Złoty rozpoczynał tydzień od umocnienia się do większości walut rezerwowych.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,20.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,45.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 4,07.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,56.
PLNJPY – para handlowana jest po 34,50.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.