Pod nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii z powodu pogrzebu królowej Elżbiety II, rynki europejskie rozpoczęły tydzień w mieszanych nastrojach, gdzie wszystkie oczy skierowały się w stronę posiedzenia Rezerwy Federalnej, które rozpoczyna się dzisiaj. Rynki amerykańskie również rozpoczęły ostrożnie, po najgorszym tygodniu od czerwca. Indeksy ponownie przetestowały swoje 2-miesięczne minima z zeszłego tygodnia, ale nie przebiły się poniżej nich.
Wygląda na to, że wczorajsze późne odbicie w USA przełoży się na pozytywny start rynków europejskich dziś rano, jednak to, czy wzrosty się utrzymają, będzie prawdopodobnie zależeć od wydarzeń z najbliższych kilku dni. W ciągu ostatnich kilku dni narracja rynkowa zaczęła się dość wyraźnie zmieniać od optymizmu związanego z jakąś formą pivotu Fedu, do rosnących obaw o twarde lądowanie gospodarki światowej, w tym amerykańskiej. Rynki akcji okazały się na razie stosunkowo odporne na te obawy, pomimo rosnących rentowności obligacji. Wczoraj rentowność 10-letnich obligacji w USA przebiła swój poprzedni szczyt z początku tego roku, a rentowność 2-letnich obligacji zbliżyła się do poziomu 4% i najwyższych poziomów od 2007 roku.
Posiedzenia banków centralnych w tym tygodniu będą prawdopodobnie kluczowe w kontekście tego, co nastąpi później, począwszy od posiedzenia Rezerwy Federalnej, które rozpoczyna się dzisiaj, a także następujących po nim posiedzeń Banku Japonii, Banku Anglii i Narodowego Banku Szwajcarii.
W ciągu najbliższych dni dojdzie do kolejnych podwyżek stóp, to nie ulega wątpliwości, pytanie jednak o ile? Oczywiście nie spodziewamy się niczego takiego po Banku Japonii, pomimo osunięcia się japońskiego jena i wzrostu inflacji do 3% w dzisiejszych danych. Głównym czynnikiem poruszającym rynki jest obecnie to, jak bardzo stopy będą musiały wzrosnąć i czy pojawią się kolejne informacje o spadających zyskach spółek, takie jak otrzymaliśmy od FedEx w zeszłym tygodniu. Zeszłotygodniowy skok podstawowego wskaźnika CPI w USA spowodował znaczące przeszacowanie dotyczące tego, gdzie stopa Fed może się znaleźć do końca tego roku. Z przedziału 3,5%-4% oczekiwania zmieniły się do nawet 4,5% do końca pierwszego kwartału 2023 r., co zwiększyło obawy, że Fed może podnieść stopy o 100 pb. Ta ponowna wycena spowodowała również powrót dolara amerykańskiego do najwyższych poziomów od 20 lat, co z kolei wpływa na wzrost inflacji w reszcie świata. Funt osiągnął 37-letnie minimum w stosunku do dolara, euro jest na 20-letnim minimum, a japoński jen jest na poziomach ostatnio obserwowanych 24-lata temu. To właśnie ta zmiana, wraz z obawami o spowolnienie gospodarki światowej, spowodowała gwałtowne spadki cen ropy i gazu w ciągu ostatnich kilku tygodni, pomimo obaw o ograniczoną podaż. Pod pewnymi względami jest to bardzo dobra wiadomość, biorąc pod uwagę spadek dochodów konsumentów - ceny gazu ziemnego w Wielkiej Brytanii spadły wczoraj do najniższego poziomu od trzech miesięcy, co oznacza spadek o ponad 60% w stosunku do szczytów z sierpnia.
EURUSD – nadal wygląda słabo, po tym jak w zeszłym tygodniu nie udało mu się pokonać oporu stawianego przez linię trendu rozciągniętą od tegorocznych maksimów, która obecnie znajduje się w okolicach 1,0180. Przebicie 1,0200 jest potrzebne, aby zasygnalizować dalsze zyski, ale nastawienie pozostaje do ruchu w kierunku poprzednich minimów przy 0,9865 i okolic 0,9620.
GBPUSD – nadal wygląda słabo, osuwając się poniżej obszaru 1,1400, co otwiera drogę do 1,1000. Musimy zobaczyć ruch powyżej 1,1800, aby się ustabilizować.
EURGBP – przełamanie powyżej 0,8720/30 daje szanse na ruch w stronę 0,8800. Obszar 0,8720/30 staje się teraz kluczowym wsparciem, broniącym przed zejściem do 0,8670.
USDJPY – nie oddalił się zbytnio od zeszłotygodniowych szczytów mimo potencjalnej interwencji ze strony banku Japonii. Musimy zobaczyć zejście poniżej 141,00, aby opóźnić kontynuację wzrostów w kierunku maksimów z 1998 roku przy 147,70. Kolejny poziom wsparcia znajduje się na 139,80.
FTSE100 – prawdopodobnie otworzy się 43 punkty wyżej, na poziomie 7280.
DAX – oczekuje się otwarcia 87 punktów wyżej, na poziomie 12890.
CAC40 – możliwe otwarcie 40 punktów wyżej, na poziomie 6101.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.