Inwestorzy czekają na finał w sprawie pułapu zadłużenia.
Wstępne majowe odczyty PMI dla sektora przemysłowego i usługowego, być może rzucą więcej światła na stan najważniejszych gospodarek. Od roku kuleje sektor przemysłowy i to usługi odpowiadają za wzrost gospodarczy, jednak same odczyty, o ile nie będą mocno odbiegać od prognoz, nie powinny mieć wpływu na zwiększoną zmienność. Inwestorzy patrzą w stronę USA, rozważając finał rozmów w sprawie limitu zadłużenia, uporczywie wysokiej inflacji i tego, czy Fed rozpocznie cięcia stóp procentowych. Należy pamiętać, że problemy małych i średnich amerykańskich banków nie skończyły się.
Tydzień rozpoczął się bardzo spokojnie na niemal wszystkich klasach aktywów, a wczoraj osiągnięto nieznaczny postęp w negocjacjach Prezydenta Bidena z przywódcą republikanów. Przewodniczący Izby Reprezentantów powiedział, że nie osiągnął jeszcze porozumienia z prezydentem w sprawie podniesienia pułapu zadłużenia po spotkaniu w Białym Domu, gdy Stany Zjednoczone zbliżają się do ostatecznego terminu 1 czerwca, aby zapobiec pierwszej niewypłacalności. Jednak trudno sobie wyobrazić, że USA ogłoszą niewypłacalność, bo to skończyłoby sie katastrofą na rynkach akcji i skutkowałoby tąpnięciem w gospodarce. Zatem bazowym scenariuszem jest osiągnięcie porozumienia, gdzie obie strony chcą jak najwięcej ugrać przed kampanią prezydencką. Rynki akcyjne zakończyły dzień bez kierunku. Na rynku surowców było bardzo podobnie. Złoto utrzymuje się powyżej lokalnego wsparcia na poziomie 1950 USD, a srebro i miedź od ubiegłego tygodnia znalazły się pod lekką presją z powodu słabszych niż oczekiwano danych z chińskiej gospodarki. Cena uncji srebra kształtuje się poniżej 24 USD, a miedź jest notowana najniżej od 30 listopada 2022 r. Ropa WTI jest stabilna pod lokalnym oporem na 74 USD, ropa brent od ośmiu dni na przemian zalicza dzień lekkich wzrostów albo spadków i wyceniana jest poniżej 77,5 USD. Olej opałowy, po łagodnej zimie i wzroście zapasów jest najtańszy od 17 miesięcy.
Na rynku walutowym od trzech tygodni w siłę rośnie dolar. CMC USD Index podąża w stronę 1061 pkt. EURUSD oscyluje wokół 1,08, a będący pod presją jen jest wyceniony najniżej od listopada ubiegłego roku. USDCAD porusza się bez kierunku w formacji trójkąta. W stosunku do AUD i NZD od dłuższego czasu pozostaje w wąskim trendzie bocznym.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 23.05.2023.
Sesja giełdowa w Europie i na Wall Street bez historii.
Gdy ważą się losy limity zadłużenia, inwestorzy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy solidne wzrosty pod koniec minionego tygodnia i bicie rekordów na giełdzie we Frankfurcie, nie jest czasem pułapką na byki i czy nie będziemy mieli do czynienia z dobrze znanym scenariuszem “kupuj plotki - sprzedawaj fakty”. Wczorajsza sesja na głównych parkietach Europy zakończyłą się w mieszanych nastrojach. Zyskały IBEX35 (0,58%) oraz FTSE100 (0,18%). Pod kreską wylądowały Dax, CAC40 i FTSE MIB.
Podobnie było oceanem. Dow Jones zakończył handel drugim z kolei spadkiem, tym razem o 140 pkt., czyli 0,42%. S&P500 wzrósł o symboliczne 0,02%, kolejny raz zaliczając nieudany atak na opór na poziomie 4200 pkt. Nasdaq Composite, który ucieka z rynku niedźwiedzia zyskał 0,5%.
Giełdy w Azji łapią oddech po fali solidnych wzrostów.
Na rynkach azjatyckich panują mieszane nastroje w ślad za giełdami w USA i Europie. Inwestorzy wyczekują rozwiązania problemu z limitem amerykańskiego zadłużenia. Nikkei 225, który bił z dnia na dzień kolejne rekordy, dziś odpoczywa. Japońskie akcje przyniosły zyski przy znacznie mniejszej zmienności niż amerykańskie akcje technologiczne. Oznacza to, że nadal powinny wyglądać atrakcyjnie dla amerykańskich inwestorów. Indeks giełdy w Tokio traci 0,48%, australijski S&P/ASX 200 podrożał o 0,13%, a koreański KOSPI rośnie o 0,53%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-0,58%), Szanghaj (-0,57%), Singapur (0,35%), Sensex (0,30%). Indeks Asia Dow traci 0,25%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Wczorajsza sesja na GPW wypadła wręcz okazale w porównaniu z głównymi parkietami Starego Kontynentu. Mimo że warszawskie byki z opóźnionym zapłonem odpaliły silniki, to i tak osiągnęły swój cel. WIG20 wspiął się na pułap 2000 punktów. Piątek był wybudzeniem z letargu, a w poniedziałek formalnie postawiono kropkę nad “i”. Po części sprzyjała temu świetna sesja w Azji. Jak mówi przysłowie, co się odwlecze, to nie uciecze. Piątek wypadł nadzwyczaj okazale, a wzrost blue chipów o blisko 3% mógł zadowolić największych malkontentów. W dodatku ruchowi na północ towarzyszył zwiększony obrót. Wczoraj wzrosty były dużo skromniejsze, ale to nie powód do narzekania. Cieszy fakt, że zarówno WIG, jak i WIG20 wspięły się na najwyższe poziomy od 52 tygodni, bijąc rekordy ze stycznia. Najbliższe sesje pokażą, na ile to wybicie jest trwałe. Najważniejsze zadanie dla byków to utrzymać zdobycz, a najlepiej pociągnąć benchmarki na kolejne tegoroczne maksima.
Jeśli, czego nie można wykluczyć, na Wall Street i na głównych giełdach Starego Kontynentu będą dominować słabe nastroje, droga na kolejne szczyty może być utrudniona. Psychologiczny poziom 2000 pkt. może być okazją do realizacji zysków, chociaż dużo będzie zależeć od rozwoju sytuacji na głównych giełdach globu.
Nieco może martwić spadek aktywności inwestorów. Handlowi towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 987 mln złotych. WIG zyskał 0,79%, a indeks blue chipów dodał do dorobku 0,62%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 0,75%, finiszując na poziomie 2019 pkt, mWIG40 zyskał 1,8%, a sWIG80 wzrósł o 0,12%.
Złoty odrabia kilkudniową przeceną.
Rajd złotego, który od dłuższego czasu wyraźnie zyskiwał do głównych walut, osłabł i mamy możliwość odnotowania korekty. Pary z PLN utrzymały wsparcie i dopiero zejścia poniżej nich będą sygnalizować kontynuację wcześniejszych trendów.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,17.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,50.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 4,16.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,63.
PLNJPY – para handlowana jest po 33,20.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.