Minutki z posiedzenie Fed, tylko na chwilę zaszkodziły amerykańskim indeksom. W protokole można było przeczytać, że Fed nie wyklucza podwyżki stóp procentowych, jeśli inflacja wciąż będzie uporczywie wysoka. Jednak zaraz po sesji, kiedy to Nvidia opublikowała raport kwartalny, nastroje za oceanem zdecydowanie się poprawił, w konsekwencji kontrakty na amerykańskie indeksy dynamicznie wzrosły. Dziś uwaga inwestorów skupi się na wstępnych danych PMI dla przemysłu i usług dla poszczególnych gospodarek strefy euro oraz USA. Analitycy oczekują, że w obu sektorach nastąpi poprawa. Odczyty dla europejskiego przemysłu pozostaną poniżej poziomu pięćdziesiąt. Niemniej oczekiwania wskazują na powolny powrót na ścieżkę rozwoju.
Europejscy gracze mają nad czym rozmyślać. Czy nadszedł czas na korektę na giełdach, czy to tylko przystanek w dalszej wspinaczce na nowe szczyty. Giełda w Mediolanie w trzy dni wymazała cały ubiegłotygodniowy wzrost. Na wykresie Germany 40 pojawiła się wczesna faza formacji głowy z ramionami.
Na rynku metali, złoto spadło poniżej 2400 USD. Srebro utrzymuje się na najwyższym poziomie od 11 lat korygując dziś ostatnie wzrosty, podobnie jak miedź, której cena funta spadła z 5,16 USD do 4,76 USD. Tym samym miedź wymazała większość zysku z ubiegłego tygodnia.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 23.05.2024.
Podsumowanie sesji w Europie i w USA.
Środowa sesja na głównych parkietach Europy ponownie zakończyła się umiarkowaną przeceną wszystkich wiodących indeksów. Od początku tygodnia traci indeks giełdy w Mediolanie, który spadł o kolejne 0,41%t. Wszystkie benchmarki straciły od 0,05% (IBEX 35) do ponad 0,61% (CAC 40).
Na Wall Street zadyszki dostał Dow Jones, który w poniedziałek cofnął się poniżej pułapu 40 000 pkt. Wczoraj amerykańskie benchmarki zamknęły się na czerwonym terytorium. Ostatecznie Dow Jones stracił 0,51%. S&P500 spadł o 0,27%, a Nasdaq Composite w oczekiwaniu na wyniki Nvidii cofnął się 0,18%.
Giełdy w Azji w poszukiwaniu kierunku.
Dzisiejszą sesję w regionie Azji i Pacyfiku przebiega w mieszanych nastrojach, po spadkach na Wall Street i dzisiejszych wzrostach kontraktów na amerykański indeksy. Indeks giełdy w Tokio zyskuje 1,28%. Australijski S&P/ASX 200 spada o 0,45%. Południowokoreański KOSPI zyskuje 0,26%%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-1,38%), Szanghaj (-1%), Singapur (0,26%), Sensex (0,42%). Indeks Asia Dow w górę o 0,27%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Tydzień na parkiecie przy Książęcej rozpoczął się zdobywaniem kolejnych wyższych poziomów, jednak już od wtorkowej sesji widać powiew niepewności. Osiągnięty w poniedziałek poziom 2600 pkt. okazał się miejscem do realizacji zysków, ale pamiętać trzeba, że dwie spadkowe sesja nie jest pretekstem do hurtowego wyprzedawania akcji. Co więcej, nawet kilkudniowa korekta byłaby pożądana do uspokojenia nastrojów. Z samego przebiegu sesji niewiele wynikało. Od kilku dni obowiązuje ten sam scenariusz. Przez większość dnia nic ciekawego się nie dzieje. Tak było i wczoraj. WIG20 po niskim otwarciu, w niewielkiej zmienności oscylował wokół poziomu 2550 pkt. Cofnięciu na GPW pomogły spadki indeksów w Europie. O ewentualnym załamaniu trendu wzrostowego na razie nie ma co mó wić, bo ten rozwija się pomimo relatywnej słabości banków. Z punktu widzenia analizy technicznej, byki wspiera słabość strony podażowej. Kluczowym na ten moment jest poziom obronionego, wcześniej lokalnego wsparcia w okolicach 2520-2525 pkt, co zgodnie z oczekiwaniami otworzyło drogę WIG20 do 2600 pkt. Jeśli z globalnych parkietów nie napłyną niepokojące sygnały, jest duża szansa na kontynuację marszu na północ.
Z grona blue chipów 5 spółek odnotowało wzrost. Liderem były Budimex i Pepco z zyskami 4,31% i 2,14%. Czerwonymi latarniami okazały się KGHM i JSW, które zostały przecenione odpowiednio o 5,1% i 2,84%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,24 mld zł. WIG stracił 0,48%. Indeks blue chipów spadł o 0,58%. WIG20fut stracił 0,81%, osiągając na zamknięciu wartość 2561 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki spółki. mWIG40 stracił 0,13%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 0,26%.
Złoty stabilny z tendencją do umocnienia się.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,01.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,26.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,94.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,30.
PLNJPY – para handlowana jest po 39,80.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
