Rynki w Europie cieszyły się pozytywnym, choć ostrożnym początkiem tygodnia, a FTSE100 zanotował nowe rekordowe zamknięcie, do czego przyczyniły się europejskie ceny gazu ziemnego, które spadły do najniższego poziomu od prawie 18 miesięcy.
Rynki amerykańskie po stracie w zeszłym tygodniu również były w miarę optymistyczne, a zyski były dość solidne we wszystkich sektorach, przed dzisiejszym raportem o inflacji CPI za styczeń w USA.
Rynki azjatyckie miały mieszaną sesję po tym, jak rząd japoński nominował Kazuo Uedę na następnego prezesa Banku Japonii, gdy Kuroda odejdzie w kwietniu, przy czym jen japoński nieznacznie wzrósł, ponieważ trwają spekulacje, czy będzie on bardziej jastrzębi niż jego poprzednik. Rynki europejskie otworzyły się bez większych zmian.
Dzisiejszy raport ma być ważnym wskaźnikiem tego, ile jeszcze podwyżek o 25 punktów bazowych może nastąpić, gdy Fed będzie chciał przywrócić inflację do poziomu 2%.
Wcześniej poznamy dane o zarobkach i bezrobociu w Wielkiej Brytanii za trzy miesiące do grudnia. Oczekuje się, że bezrobocie pozostanie na niezmienionym poziomie 3,7%, jednak płace będą nadal rosły z poziomu 6,4%, jak się wydaje w listopadzie, do 6,5%, a może nawet wyżej. Wzrost płac w całym kraju utrzymuje się na poziomie znacznie przekraczającym 10%, co sugeruje, że niezależnie od tego, jak inflacja CPI zachowa się podczas jutrzejszej publikacji danych, Bank Anglii raczej nie będzie miał łatwiejszego zadania, z perspektywą co najmniej kolejnych dwóch podwyżek stóp w nadchodzących miesiącach.
Główny wskaźnik CPI w USA od kilku miesięcy wykazuje tendencję spadkową, do tego stopnia, że przewodniczący Fed J. Powell na ostatnim posiedzeniu Fed przyznał, że w gospodarce amerykańskiej występują pewne tendencje dezinflacyjne, co nie było bezzasadnym spostrzeżeniem.
Niemniej jednak komentarze Powella sprawiły, że rynki zaczęły snuć wizję cięć stóp procentowych przed końcem roku, co następnie napotkało na mur w postaci rewelacyjnego raportu US payrolls (517 tys. w styczniu) na początku tego miesiąca. Wydaje się, że łagodniejsza pogoda w styczniu również spowodowała nieco więcej zatrudnienia, wraz z nieco wyższymi cenami, które mogą trwać przez kilka miesięcy i jako takie mogą zacząć zwalniać tempo spadku cen.
W grudniu wskaźnik CPI w USA zwolnił do 6,5%, a ceny bazowe spadły do 5,7% z 6%, a rynki wyceniały kolejne obniżenie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed do 25 pb. Dzisiejsze dane za styczeń mogą w pewnym stopniu wzmocnić bardziej jastrzębie komentarze, które widzieliśmy ze strony różnych urzędników Fed od czasu styczniowego posiedzenia w sprawie stóp, a także jeszcze bardziej wstrząsnąć amerykańskimi rynkami akcji. Podczas gdy rentowność obligacji dwuletnich w USA gwałtownie skoczyła w ciągu ostatniego tygodnia, amerykańskie rynki akcji nadal wydają się działać w oparciu o obniżkę stóp w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Należy również zauważyć, że ostatni raport ISM o usługach wzmocnił odporność raportu o zatrudnieniu w USA, jak również odporność cen płaconych, które osiągnęły poziom 67,8. Wzrost płac również wygląda na silny, szczególnie w hotelarstwie i rekreacji.
Ta stabilność cen prawdopodobnie znajdzie odzwierciedlenie w podobnym wzroście presji inflacyjnej — oczekuje się, że główny wskaźnik CPI wzrośnie o 0,4% w ujęciu miesięcznym i o 6,2% w ujęciu rocznym.
Jak może reagować rynek walut oraz akcji?
Z punktu widzenia implikowanej zmienności dla rynku walutowego, największa zmienność zdaje się być wyceniona dla pary USD/JPY, gdzie zakres wahań może wynieść ponad 200 pipsów. Jest to najwyższa oczekiwana zmienność spośród głównych walut. Z kolei na drugim miejscu wyceniana jest zmienność na parze GBP/USD z zakresem wahań blisko 170 pipsów. Około 140 pipsów zmienności szacowane jest na parze EUR/USD.
Tymczasem na giełdach akcji oczekiwana zmienność dla indeksu Nasdaq 100 może sięgać prawie 4 proc., z kolei dla S&P500 około 3 proc. Inwestorzy zatem zdają się zakładać, że te dane dla rynku mogą być bardzo istotne.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.