Wraz z cofnięciem się amerykańskich indeksów giełdowych spadła także cena bitcoina, ponieważ rynek BTC zdaje się być obecnie scentralizowany w USA i to tamtejsi inwestorzy mają najwięcej do powiedzenia odnośnie cen kryptowalut. Niemniej jednak wspólny spadek trwał jedynie do 28 lutego. Mimo, że jeszcze w marcu cena bitcoina nieznacznie pogłębiła dołek, to łącznie od tego czasu trzyma się powyżej 80 000 USD, gdzie SPX kontynuował spadek jak po sznurku.
Względna siła bitcoina wobec SPX może wynikać z faktu, że to amerykańskie akcje były bardziej zlewarowane wśród funduszy niż bitcoin, co obecnie działa na korzyść stabilizacji jego ceny względem swobodnego spadku akcji w USA. To poniekąd dobra informacja.
Zła informacja jest jednak taka, że w ostatnich tygodniach działania Trumpa spowodowały bardzo silne zacieśnienie warunków finansowych w USA, czyli po prostu finansowanie staje się droższe, a chęć zwiększania ryzyka i dźwigni w portfelach inwestorów istotnie się zmniejszyła.
Ostatni raz tak silne zacieśnianie się warunków finansowych w USA miało miejsce na przełomie 2021/2022 r., dalej w wakacje 2022 r. oraz podczas kryzysu bankowego w USA w pierwszym kwartale 2023 r. Do takiej sytuacji doprowadziła polityka Trumpa, zmiatając dźwignię i ryzyko z rynku USA.
Można powiedzieć, że w zasadzie wyjdzie to rynkowi na dobre, ponieważ znormalizuje i poziom lewara, poziom wycen i mnożników. Jednak bitcoin w takim środowisku może mieć trudności z odnalezieniem się, ponieważ sam z siebie jest zależny od apetytu na ryzyko, basis trade wśród hedge fundów i luźnych warunków finansowych, czego obecnie nie ma.
Na tę chwilę jedynym plusem jest to, że wciąż przybywa pieniędzy w amerykańskim systemie finansowym, co jest związane z limitem zadłużenia. Historia zna jeden przypadek, gdy cena bitcoina spadała, a w systemie pieniędzy przybywało. Był to maj 2021 r., gdy doszło do istotnej paniki na rynku krypto związanej z działaniami Chin.
Obecnie zamiast Chin mamy Trumpa, ale pieniędzy w systemie przybywa, jak wtedy. Potrzebny jest jednak impuls, który pomógłby te pieniądze przekierować w stronę ryzyka, zamiast bezpieczeństwa.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.